poniedziałek, 25 lipca 2011

Odliczanie... 3

Przygotowania już na finiszu. Schodzą zamówienia, my kupujemy ostatnie drobiazgi. Wbrew pozorom pakowanie się na taki wyjazd nie jest tak banalnie oczywiste, jakby się to mogło wydawać, bo w czasie naszej wyprawy będziemy się przemieszczać "w przestrzeni" 60 st. C (od ok. +30 stopni przewidywanych w Biszkeku i Kaszgarze do nawet -35 stopni odczuwalnych na Muztagh Ata). Oznacza to, że z jednej strony trzeba zabrać rzeczy na gorący klimat, a z drugiej puchowe ubrania na mrozy - a plecak ma objętość skończoną i do tego nie może przekroczyć 20 kg (nadbagaż to koszt, którego wolelibyśmy uniknąć na tyle, na ile się da). Jedna z firm odzieżowych mówiła kiedyś, że "wyzwanie to ubranie". My te słowa odczytujemy na swój sposób :)

A dla tych z Was, którzy chcieliby podglądać choć trochę co się u nas dzieje, mamy małą pomoc. Na tej stronie możecie codziennie dowiadywać się jaka pogoda panuje na górze - w poszczególnych porach dnia i na różnych wysokościach. Innymi słowy sami będziecie mogli ocenić, czy zabieranie puchów było dobrym pomysłem.

http://www.mountain-forecast.com/peaks/Muztagh-Ata/forecasts/7546



Tak, wiemy, nie jest to niestety kamerka internetowa umieszczona na szczycie, ale lepszy rydz niż nic. Kamerkę może wtachamy tam sami :)



---

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz