niedziela, 24 lipca 2011

Odliczanie... 5

Przygotowania do wyprawy już na ostatniej prostej - czas najwyższy zacząć prowadzić bloga. Chcemy, aby można na nim było odnaleźć informacje o tym co robimy, gdzie jesteśmy i jak nam idzie. Na ile to będzie możliwe, okaże się w praktyce - dziś już wiem, że np. powyżej obozu 1 możemy mieć problemy z zasięgiem sieci, ale na pewno będziemy starali się relacjonować wszystko na bieżąco.

Dziś krótki opis i mapka tego, jak będziemy docierać pod szczyt. Najpierw samolot do Moskwy, tam kilkanaście uroczych godzin w oczekiwaniu na kolejny lot (uroki tanich biletów), po czym przelot do Biszkeku. W stolicy Kirgizji spędzimy na pewno trochę czasu, załatwiając ostatnie formalności i dopinając wyprawę. Potem przejazd do Narynu (to już 2500 m n.p.m.), a następnie do granicy z Chinami. Przekroczymy ją pieszo, po czym znowu busami ruszymy do Kaszgaru. Ostatnie przygotowania i zostanie nam już tylko przejazd do Subashi, a stamtąd - trochę pieszo, trochę na wielbłądach - dotarcie do base campu.


Pokaż Trasa wyprawy na większej mapie


A potem już tylko pod górę :)


---

3 komentarze:

  1. No to "pagadzi" :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. 28 year old Software Engineer IV Salmon Whitten, hailing from Port Hawkesbury enjoys watching movies like Defendor and Orienteering. Took a trip to Thracian Tomb of Sveshtari and drives a De Dion, Bouton et Trépardoux Dos-à-Dos Steam Runabout "La Marquise". dodatkowe zasoby

    OdpowiedzUsuń